Autyzm to zaburzone funkcjonowanie całego organizmu

Wyra­zy uzna­nia i podzię­ko­wa­nia dla Insty­tu­tu Medy­cy­ny Holi­stycz­nej VEGAMEDICA za zor­ga­ni­zo­wa­nie Świa­to­we­go Szczy­tu Auty­zmu poświę­co­ne­go bio­lo­gicz­nym aspek­tom auty­zmu i wyja­śnia­ją­ce­go wpływ na funk­cjo­no­wa­nie osób z auty­zmem takich czyn­ni­ków jak pato­ge­ny, die­ta, meta­le cięż­kie i wie­le innych. Coraz wię­cej wie­my o bio­lo­gii auty­zmu i nie wol­no nam o tym aspek­cie zapo­mnieć, gdyż sta­no­wi bar­dzo duży kawa­łek w auty­stycz­nej ukła­dan­ce. Kie­dy ruty­no­we dzia­ła­nie czyni

Czytaj dalej

Moje dziecko tego nie potrafi a inne potrafią…

Któż z nas przy­naj­mniej raz w życiu nie przy­ła­pał się na myśle­niu w ten spo­sób? Zosia to robi, potra­fi się komu­ni­ko­wać i moż­na się z nią bez naj­mniej­sze­go pro­ble­mu poro­zu­mieć a moja Baś­ka nie mówi ani sło­wa. Bal­ta­zar zabie­ga o kon­takt z Mar­kiem a mój Robert wyda­je się go nie zauwa­żać. Itd. itd. itd. Porów­ny­wa­nie dzie­ci.Dla więk­szo­ści rodzi­ców bole­sne doświadczenie,

Czytaj dalej

Czy Twoje doświadczenia z dzieckiem muszą determinować przyszłość?

„Kie­dy dzwo­ni do Cie­bie prze­szłość, skie­ruj ją na pocz­tę gło­so­wą, bo nie ma Ci nic nowe­go do powie­dze­nia”. Ale to ład­ne. Tra­fia pro­sto w punkt. Kie­dy natknę­łam się na ten cytat, od razu pomy­śla­łam o doświad­cze­niach z dziec­kiem z auty­zmem (choć moż­na to odnieść do wszel­kich sytu­acji). Zasta­na­wiasz się, jak to się ma do

Czytaj dalej

Otoczenie rodziny z autyzmem

Bar­dzo czę­sto sły­szy się od rodzi­ców dziec­ka z auty­zmem, że oto­cze­nie rozu­mie, nie akcep­tu­je i nie wspie­ra. Nie­jed­no­krot­nie jest to praw­da. Być może nie­raz zda­rzy­ło Ci się usły­szeć parę cierp­kich słów na temat swo­je­go dziec­ka a może nawet samej sie­bie. Pamię­tam, jak kie­dyś mój synek, któ­ry miał wte­dy oko­ło 5 lat, sie­dział sobie na

Czytaj dalej

Powiedzieć czy nie powiedzieć- oto jest pytanie

Mówić czy nie mówić dziec­ku o tym, że ma autyzm? Dla wie­lu rodzi­ców to bar­dzo trud­ny temat. Boją się, uni­ka­ją go, odwle­ka­ją, jak tyl­ko się da. Są róż­ne domy. Takie, w któ­rych sło­wo „autyzm” jest czymś zwy­kłym, poja­wia­ją­cym się w roz­mo­wach i takie, w któ­rych sło­wo na „A” nie funk­cjo­nu­je. To, że w tych pierw­szych o autyzmie

Czytaj dalej

Czy widzimy, bo postrzegamy, czy postrzegamy, bo widzimy?

Popatrz na obra­zek po lewej i zauważ, co widzisz. Daj sobie czas, by się przyj­rzeć. Co widzisz?  Czy widzisz, że obra­zek przed­sta­wia sze­ścian? Czy widzisz wszyst­kie kra­wę­dzie? Czy widzisz ścia­ny? Zoba­czy­łaś sze­ścian natych­miast, szyb­ko, po dłuż­szej chwi­li a może nadal go nie widzisz? No wła­śnie! Czy widzi­my, dla­te­go że postrze­ga­my? Czy postrzegamy,

Czytaj dalej

Jak sprawić, by dziecko chciało na Ciebie patrzeć, nie zmuszając go do kontaktu wzrokowego?

Jak spra­wić, by dziec­ko chcia­ło na Cie­bie patrzeć, nie zmu­sza­jąc go do kon­tak­tu wzro­ko­we­go? Pamię­taj­my, po co patrzy­my na innych.Patrzy­my na twarz dru­gie­go czło­wie­ka, ponie­waż kry­je się w niej infor­ma­cja dla nas. Nie patrzy­my, żeby patrzeć. Patrzy­my, żeby się dowie­dzieć, żeby zro­zu­mieć. Zatem nie cho­dzi o kon­takt wzro­ko­wy, ale o coś znacz­nie wię­cej.Cho­dzi o myśle­nie. Chodzi

Czytaj dalej

Czemu nie należy zmuszać do kontaktu wzrokowego?

Kon­takt wzro­ko­wy to gorą­cy temat jeśli cho­dzi o autyzm a zara­zem jeden z częst­szych mitów na jego temat. Nie­jed­no­krot­nie bowiem oso­by nie mają­ce zbyt dużej wie­dzy o auty­zmie ( w tym leka­rze, człon­ko­wie rodzi­ny) w dobrej wie­rze mówią rodzi­com, że prze­cież dziec­ko patrzy w oczy, więc na pew­no nie ma auty­zmu. Jest cał­kiem nie­ma­ła gru­pa osób z autyzmem,

Czytaj dalej

Czy ja czasem nie przeszkadzam mojemu dziecku się rozwijać?

Nie wiem, jak Ty, ale ja nie­jed­no­krot­nie zada­ję sobie to pyta­nie. Rodzic dziec­ka z trud­no­ścia­mi roz­wo­jo­wy­mi two­rzy z nim szcze­gól­ną rela­cję, naj­czę­ściej nie­co odmien­ną od tej, któ­rą budu­je z jego neu­ro­ty­po­wym rodzeń­stwem. Dla­cze­go tak się dzie­je? Ano dla­te­go, że to „trud­ne” dziec­ko kosz­tu­je nas tak wie­le.Wysił­ku, zaan­ga­żo­wa­nia, emo­cji, pie­nię­dzy. To wszyst­ko czy­ni, że

Czytaj dalej

Łatwo czy trudno odpoczywać?

Czy zasta­na­wia­łaś się kie­dy­kol­wiek nad tym, czy potra­fisz odpo­czy­wać? Wyobraź­my sobie sytu­ację, że wszyst­ko się świet­nie ukła­da. Dzie­ci współ­pra­cu­ją, mąż lub ktoś inny się nimi zaj­mu­je, więc ty możesz usiąść i po pro­stu oddać się nic nie­ro­bie­niu. I co? Ano, czę­sto­kroć guzik z pętel­ką. Bo prze­cież Ty nie możesz tak po pro­stu siedzieć.

Czytaj dalej

Jak przedświąteczny czas uczynić łatwiejszym?

Dla wie­lu z naszych dzie­ci i dla nas samych okres przed­świą­tecz­ny to czas wyzwań. Usi­łu­jesz spro­stać wie­lu rze­czom jed­no­cze­śnie. Z jed­nej stro­ny chcesz przy­go­to­wać wszyst­kie wigi­lij­ne potra­wy, wysprzą­tać i ude­ko­ro­wać dom, kupić lub zro­bić dla każ­dej bli­skiej oso­by poda­run­ki, z dru­giej masz u swe­go boku dziec­ko, któ­re nie zawsze dobrze sobie radzi w tym wirze przed­świą­tecz­nych emocji

Czytaj dalej

Autorytet rodzicielski – do czego nam potrzebny?

Pra­wo serii dzia­ła i jakoś ostat­nio mam dużo roz­mów z rodzi­ca­mi na temat auto­ry­te­tu. Poja­wia­ją się komen­ta­rze, że dziec­ko tego czy tam­te­go nie chce robić, że odma­wia współ­pra­cy, gdy czyn­ność nie jest dla nie­go atrak­cyj­na, że nie chce wyjść z domu, wymy­ka się z kon­tak­tu. Kie­dy zaczy­na­my drą­żyć, co spo­wo­do­wa­ło pogor­sze­nie sytu­acji, bo często

Czytaj dalej
Zasób 5

W Drodze... – by z autyzmem żyło się łatwiej

W Drodze… to mój bezpłatny newsletter, który wydaję od wielu lat i który stworzyłam, by Cię inspirować, podtrzymywać na duchu, skłaniać do zadawania pytań i szukania na nie odpowiedzi. Dzielę się w nim swoim doświadczeniem, swoimi obserwacjami i przemyśleniami dotyczącymi życia z autyzmem w tle. Informuję w nim także, co u mnie słychać, co zgłębiam, czego się uczę, czego uczę innych, więc jak chcesz być na bieżąco, zapisz się na mój newsletter* a w zamian zyskasz dostęp do dwóch seminariów, które dla Ciebie nagrałam.