Nigdy nie przestajemy się uczyć

Kie­dy cho­dzi­my do szko­ły, czę­sto cze­ka­my koń­ca edu­ka­cji. Myśli­my sobie, że jak doro­śnie­my, nie będzie się już trze­ba uczyć. Jed­nak życie zafun­do­wa­ło nam nie­spo­dzian­kę w posta­ci bycia rodzi­cem dziec­ka  z auty­zmem, a to ozna­cza, że wra­ca­my do szkoły…Każdy „auty­stycz­ny” rodzic mógł­by mieć dyplo­my ukoń­cze­nia kil­ku fakul­te­tów na wyż­szych stu­diach. Wśród nas są:  spe­cja­li­ści od

Czytaj dalej

Matka jest najważniejsza

Kie­dy kobie­ta myśli o sobie w roli mat­ki, naj­czę­ściej przed oczy­ma poja­wia­ją jej się obra­zy, kie­dy krą­ży o poran­ku w kuch­ni, szy­ku­jąc śnia­da­nie swym domow­ni­kom, poga­nia­jąc dzie­ci, żegna­jąc wycho­dzą­ce­go do pra­cy męża, popi­ja­jąc z dosko­ku kawę… Potem dzie­ci odsta­wio­ne, więc albo pędzi do pra­cy, albo prze­la­tu­je szyb­ciut­ko listę spraw do zała­twie­nia w cią­gu tych kil­ku godzin, kie­dy jest

Czytaj dalej

Rodzeństwo autysty – jak o nie zadbać?

Kie­dy mamy tyl­ko jed­no dziec­ko, któ­re ma autyzm, spra­wy wyglą­da­ją pro­ściej – nasza uwa­ga, środ­ki, emo­cje ukie­run­ko­wa­ne są na jed­ną oso­bę. Wię­cej mamy dla dziec­ka cza­su, wię­cej jeste­śmy mu w sta­nie zapew­nić, nie musi­my odpo­wia­dać na trud­ne pyta­nia pozo­sta­łych dzie­ci, „dla­cze­go mój brat się tak zacho­wu­je? Dla­cze­go moja sio­stra jest inna?” Jednak

Czytaj dalej

Wolniej znaczy szybciej

Pra­ca z dziec­kiem z auty­zmem to nie sprint. Nie da się tu zaci­snąć zębów, mak­sy­mal­nie się spiąć na krót­ki czas i z suk­ce­sem dobiec do mety.Bycie rodzi­cem dziec­ka z auty­zmem to mara­ton.Czę­sto bar­dzo dłu­gi mara­ton. Nie ma co się spie­szyć, bo ina­czej zabrak­nie sił.Trze­ba biec powo­li, rów­nym tem­pem przez cały czas. Krok za kro­kiem. Czę­sto jeste­śmy nie­cier­pli­wi. Dener­wu­je­my się,

Czytaj dalej

RDI to nie książka kucharska

Czę­sto rodzi­ce nie zna­ją­cy pro­gra­mu RDI pro­szą, żeby dać im kon­kret­ne wska­zów­ki, jak pra­co­wać z dziec­kiem. Moż­na wte­dy śmia­ło powie­dzieć włą­czaj je we wszyst­ko, co robisz i pra­cuj nad jego myśle­niem.I tu zaczy­na się problem…Dlaczego? Bo RDI to nie książ­ka kuchar­ska, któ­rą może­my otwo­rzyć na stro­nie pt. „Moje dziec­ko nie chce się włą­czać we wspólne

Czytaj dalej

Co powiedzieć obcym?

Pięk­ny sło­necz­ny dzień. Jestem z Ada­siem na spa­ce­rze w par­ku tuż obok ośrod­ka Fun­da­cji Synap­sis. Jest ze mną kole­żan­ka, któ­ra też ma syna z auty­zmem. Obaj mają po 6 – 7 lat. Docho­dzi­my do miej­sca wysy­pa­ne­go drob­ny­mi kamy­ka­mi, w któ­rym chłop­cy ocho­czo się roz­sia­da­ją i zaczy­na­ją rze­czo­ne kamy­ki prze­sy­py­wać. Oni dwaj, szczę­śli­wi, zahip­no­ty­zo­wa­ni, obser­wu­ją­cy tań­czą­ce pro­mie­nie światła

Czytaj dalej

Określ cele na Nowy Rok

Kie­dy jeden rok się koń­czy a dru­gi nad­cho­dzi, zwy­kli­śmy czy­nić pod­su­mo­wa­nia, mieć reflek­sje, snuć pla­ny. Nie­któ­rzy z nas robią nowo­rocz­ne posta­no­wie­nia. Ja nowo­rocz­nych posta­no­wień nie lubię i już od dobrych kil­ku lat ich nie robię, bo nigdy nie uda­wa­ło mi się ich dotrzy­my­wać a to powo­do­wa­ło fru­stra­cję i poczu­cie poraż­ki. Za to z ocho­tą sta­wiam przed

Czytaj dalej

Skup się na sobie, by osiągnąć sukces z dzieckiem

Ostat­nio wspo­mi­na­łam nie­co o ety­kiet­kach, któ­re nada­wa­ne są naszym dzie­ciom i któ­rym pozwa­la­my czę­sto wpły­wać na spo­sób, w jaki na nie patrzy­my. Autyzm, zabu­rze­nia uwa­gi, nad­po­bu­dli­wość, trud­no­ści w ucze­niu się, itd. itd.Całe mnó­stwo! Jed­nak jest masa innych ety­kie­tek, któ­re na pierw­szy rzut oka zda­ją się bar­dzo nie­win­ne. Leni­wy… nie chce mu się… zło­śli­wy… potra­fi a nie

Czytaj dalej

Czy można być w pełni szczęśliwym, mając dziecko z autyzmem…?

Takie pyta­nie czę­sto zada­ją rodzi­ce, wbrew pozo­rom wca­le nie tyl­ko ci, któ­rzy dopie­ro co otrzy­ma­li dia­gno­zę? Jak mogę się cie­szyć, kie­dy moje dziec­ko ma autyzm? Jak mogę być zado­wo­lo­na, kie­dy moje dziec­ko cią­gle się kiwa lub gada do sie­bie? Jak mogę zacho­wać spo­kój, gdy moje dziec­ko wali gło­wą w pod­ło­gę, specjalnie

Czytaj dalej

Autyzm odkodowany! „Materia Autyzmu”

Pole­cam…„Mate­rię Auty­zmu” autor­stwa Judith Blu­esto­ne To coś wię­cej niż książ­ka. To podróż do świa­ta osob z auty­zmem. Świa­ta nie­zwy­kle fascy­nu­ją­ce­go, nam tak zwa­nym neu­ro­ty­po­wym, nie­zna­ne­go. Świa­ta momen­ta­mi prze­ra­ża­ją­ce­go, gdy uświa­da­mia­my sobie, z czym bory­ka­ją sie auty­ści…Pod­czas lek­tu­ry książ­ki dziw­ne oso­by z auty­zmem zaczy­na­ją się jawic jako zwy­czaj­nie ludz­kie, bliż­sze nam i bar­dziej nam podobne.

Czytaj dalej

Myślenie a posłuszeństwo

Chce­my, by oso­by z auty­zmem sie pod­po­rząd­ko­wa­ły, wyko­ny­wa­ły pole­ce­nia, wpi­sy­wa­ły sie w ogól­nie przy­ję­te ramy. Nikt nie ma co do tego wąt­pli­wo­ści, ze jest to waż­ne, nawet bar­dzo waż­ne. Jed­no­cze­śnie w tej chę­ci uzy­ska­nia współ­pra­cy gubi sie nie­co idea, czym współ­pra­ca fak­tycz­nie jest. W auty­zmie czę­sto spro­wa­dzo­na jest do nicze­go inne­go jak posłu­szeń­stwa. Jak

Czytaj dalej
Zasób 5

W Drodze... – by z autyzmem żyło się łatwiej

W Drodze… to mój bezpłatny newsletter, który wydaję od wielu lat i który stworzyłam, by Cię inspirować, podtrzymywać na duchu, skłaniać do zadawania pytań i szukania na nie odpowiedzi. Dzielę się w nim swoim doświadczeniem, swoimi obserwacjami i przemyśleniami dotyczącymi życia z autyzmem w tle. Informuję w nim także, co u mnie słychać, co zgłębiam, czego się uczę, czego uczę innych, więc jak chcesz być na bieżąco, zapisz się na mój newsletter* a w zamian zyskasz dostęp do dwóch seminariów, które dla Ciebie nagrałam.